Manifest Trzech Partii Socjalistycznych w Sprawie Wojny (1914)

Do Proletariatu Polski!

Towarzysze Robotnicy! Krwawa łuna wojny europejskiej groźnie zawisła nad światem. Minął krótki czas od rozpoczęcia wojny austriacko-serbskiej, a jesteśmy świadkami rozpoczynającego się boju między Niemcami a Rosją. Niechybnie z przerażającą koniecznością staniemy wobec ogólnej rzezi europejskiej.

Na ołtarzu wojny masa ludowa ma złożyć niezliczone ofiary w ludziach, miliony ludu pracującego będą wydane na pastwę głodu i nędzy, zniszczenie grozi dobytkowi świata cywilizowanego.

Zbrodnicza polityka rządów obecnych krwią i żelazem znaczy drogi kapitału chciwie szukającego nowych pól wyzysku. Egoistyczne interesy klas posiadających, rabunkowe dążenia do rozpostarcia panowania kapitału na nowe ziemie wywołują okrutne zmagania się o podział łupów. Krew przelana przez setki tysięcy synów ludu ma być przetopiona na złoto dla ciemiężycieli.

Niedawna wojna między państwami bałkańskimi taiła w sobie wybuch czekających świat zapasów morderczych. Przez czas ten szał zbrojeń zaostrzył jeszcze przeciwieństwa między państwami. Miliardowe wydatki, czynione na armię i flotę w tym czasie, gdy robotnicy o każde drobne polepszenie bytu muszą walczyć lata całe, stanowiły „pokój zbrojny”. Ten „pokój zbrojny” jest obecnie złamany. Pożoga wojenna obejmuje panowanie.

Nie obrona interesów ludowych, nie walka o swobody ludowe i narodowe, nie przeciwieństwa rasowe są przyczynami tego wybuchu wojennego. Sprzeczne interesy kapitalistów krajów europejskich, zaborcza polityka imperialistyczna rządów burżuazyjnych — oto te siły zgubne, które pchają ludy do wzajemnego niszczenia się.

Na straży pokoju, na straży ocalenia świata kulturalnego od zniszczenia stoi międzynarodowa klasa robotnicza. Proletariat całego świata rozumie, że ruina, która grozi przy obecnej katastrofie wojennej, jego szeregów przede wszystkim dotyczy, że rozpacz i nędza przede wszystkim na rodziny ludu pracującego padnie. Klasa robotnicza uświadamia sobie, że wojna rozbija potężny gmach jej organizacji, która jest najsilniejszą bronią proletariatu, że wojna burzy plony jej wytrwałej a niezmordowanej pracy budownictwa lepszego ustroju społecznego.

Precz z wojną — oto okrzyk, który wyrywa się z piersi milionów demonstrujących rewolucyjnie robotników wszystkich krajów i narodowości. Polityce wojny wszystkich przeciwko wszystkim proletariat przeciwstawia swą solidarność międzynarodową, opartą na braterstwie ducha rewolucyjnego, na wspólności dążeń do zniesienia obecnego ustroju wyzysku i ucisku, do wprowadzenia ustroju socjalistycznego. Proletariat wypowiada walkę swym rządom, swym ciemiężycielom, a zbliża się groźny podmuch rewolucji robotniczej, rozlegnie się potężny marsz rewolucyjnych batalionów robotniczych na okopy obecnego ustroju kapitalistycznego.

Robotnicy! Tworzycie jedno z ogniw wielkiej rodziny proletariackiej. W chwili dziejowej, jaka obecnie nastąpiła, musimy zdać sobie sprawę z naszego obowiązku rewolucyjnego, aby z całą mocą wystąpić jako oddział rewolucyjnej armii międzynarodowej.

Rozpoczynająca się wojna caratu z Niemcami i Austrią wciąga kraj nasz przede wszystkim w wir zawieruchy wojennej. Już setki tysięcy ludu pracującego zostały oderwane od warsztatów, już zamarło wiele ognisk pracy, już widmo głodu zagląda w oczy warstw nieposiadających, już klęska głodu dotkliwie się zapowiada.

Nie jest w mocy proletariatu zapobiec wybuchowi wojny. W obecnych państwach losy wojny i pokoju, bytu milionowych mas zależą od garści warstw panujących. Uderzają na siebie wielkie potęgi militarne i nie jest mocen proletariat władną dłonią zdusić starć wojennych.

Ale wie proletariat, że jego stanowisko rewolucyjne musi pozostać niezmienne, że jego akcja rewolucyjna musi rozwijać się dalej, musi nabrać jak największego spotęgowania.

Żądania polityczne proletariatu w okresie zmieniających się wypadków wojennych są niezależne od przechylania się zwycięstwa w tę lub inną stronę. Swe rewolucyjne wystąpienia proletariat naszego kraju będzie uzgadniał z wystąpieniami Rosji i Europy, albowiem będą one wypływały z rewolucyjnego dążenia do obalenia rządów obecnych i do wprowadzenia rządów ludowych.

Walcząc o prawa narodowościowe, proletariat Polski będzie swe żądania wyprowadzał z całokształtu robotniczej polityki klasowej i wolny od nacjonalizmu, żądania te będzie popierał walką rewolucyjną, przeciwstawiając się wszelkim konszachtom i targom dyplomatycznym.

Wśród walki sił społecznych, jaką wybuch wojny i położenie ekonomiczne kraju wywoła, proletariat musi przeciwstawić sferom burżuazyjnym i obszarniczym swą świadomość klasową. Jako siła zorganizowana, jako jedyny bojownik o wolność, musi on stać na straży przyszłości i wolę swą uczynić przodującą w przyszłych wypadkach dziejowych.

Towarzysze-Robotnicy! Rewolucyjna polityka, rewolucyjna akcja proletariatu musi przejawić się z całą mocą i wyrazistością.

Proletariat musi stać i nadal jako siła samodzielna w walce przeciwko rządom, przeciwko kapitałowi, przeciwko nacjonalizmowi.

Proletariat musi dążyć do tego, by jego interesy klasowe bronione były przeciwko wszystkim siłom wrogim, musi dla zwycięskiego przeprowadzenia swych żądań zdobyć władzę i ująć rządy w swe ręce.

Towarzysze-Robotnicy! Stańmyż ramię przy ramieniu. Niechaj każdy proletariusz znajdzie się w szeregach walczących!

Niechaj socjalizm międzynarodowy prowadzi nas do walki i zwycięstwa!
Precz z wojną!
Niech żyje braterstwo ludów!
Precz z uciskiem i wyzyskiem!
Niech żyje socjalizm!
Precz z caratem!
Niech żyje rewolucja!

Zarząd Krajowy SDKPiL
Zarząd Główny SDKPiL
Centralny Komitet Robotniczy PPS-Lewicy
Centralny Komitet „Bundu”
Warszawa, 2 sierpnia 1914
Thursday, December 3, 2020